EVELINE COSMETICS – kosmetyki do makijażu twarzy i ust

Witajcie,
chciałam Wam przedstawić kilka produktów do makijażu twarzy i ust od Eveline Cosmetics. Produkty te są łatwo dostępne (internet i drogerie stacjonarne) i przystępne cenowo.
Zapraszam serdecznie!

Wpis podzieliłam na dwie kategorię: makijaż twarzy, w którym znajdziemy dwa podkłady, róż i rozświetlacz, a drugą kategorią będzie makijaż ust, gdzie znajdą się dwie pomadki i dwa błyszczyki do ust.

Jako pierwsze chciałam Wam przedstawić podkłady Eveline Cosmetics: LIQUID CONTROL HD i MAGICAL CC CREAM.

LIQUID CONTROL HD
Od producenta:
„Innowacyjny podkład nowej generacji, dzięki płynnej, nietłustej i niezwykle lekkiej konsystencji zapewnia maksymalnie naturalny efekt „drugiej skóry”. Doskonale kryje i długotrwale matuje do 24h, bez efektu maski. Idealnie wyrównuje koloryt, zapewniając rezultat udoskonalonej cery – „baby face effect”. Aplikowana pipetką, satynowa formuła pozwala precyzyjnie kontrolować stopień krycia”

Od producenta:
„Multifunkcyjny podkład CC Cream to produkt przeznaczony do pielęgnacji każdego typu cery. Formuła Magical Colour Correction sprawia, że krem zaraz po aplikacji zmienia się w lekki fluid matujący, nadający cerze jednolity i naturalny koloryt. Zamknięte w mikrokapsułkach naturalne pigmenty mineralne stopniowo uwalniają się i długotrwale korygują niedoskonałości. bioHYALURON Complex zawiera skoncentrowany kwas hialuronowy o właściwościach nawilżających i wygładzających. Cera wygląda naturalnie, nieskazitelnie i promiennie. SPF 15 chroni przed UVA/UVB.”

Produkt bardzo mi się spodobał, ze względu na zmieniający kolor podczas nakładania na twarz. Ma on formę kremu i dopasowuje się do skóry, dając efekt świeżej i wypoczętej. Nie ma matowego ani pudrowego wykończenia, wygląda jakby jedynie na twarz nałożyło się krem nawilżający. Skóra jednak nie świeci się, a jest delikatnie rozświetlona. Nie jest to bardzo kryjący produkt, jednak delikatnie koryguje niedoskonałości.

CC Cream nie zapycha porów, delikatnie nawilża skórę i zauważyłam mniejsze wydzielanie sebum.
Kolor który posiadam to 50 LIGHT BEIGE. Niestety na tę porę roku jest troszeczkę za ciemny. W lato sądzę, że spiszę się idealnie i podkreśli skórę muśniętą słońcem. Produkt wpada delikatnie w żółte tony przez co zaczerwienienia są mniej widoczne.
Jestem z niego bardzo zadowolona, jednak musi poczekać, aż się trochę opalę 😉
Cena produktu to około 17 złotych.

BLUSH FULL HD creamy blush stick – róż do policzków w sztyfcie
Od producenta:
„Kremowy, energetyzujący róż w sztyfcie, który przywraca blask przygaszonym policzkom. Wygodny w stosowaniu, praktyczny i innowacyjny kosmetyk . Kremowo-pudrowej formule sztyftu dopasowuje się do skóry modelując twarz i nadając jej piękny wygląd.”

Nigdy nie używałam róży w formie sztyftu, zazwyczaj były to róże prasowane. Także kolejna dla mnie nowość, a jak wiecie uwielbiam nowości!
Mój kolor to 02 i jest to delikatny róż, lekko wpadający w brzoskwinię. Nie ma typowo matowego wykończenia, a satynowe. Produkt bardzo fajnie się rozciera na twarzy, i kolor dzięki temu staje się delikatniejszy. Pozostałe kolory możecie znaleźć pod TYM linkiem.
Pierwsze zdjęcie zaraz po aplikacji, a drugie po lekkim roztarciu.

Pozwalają uzyskać perfekcyjny wygląd dzięki umiejętnemu wykorzystaniu światłocienia. Zaznaczając poszczególnymi sztyftami odpowiednie partie twarzy, uwydatnisz kości policzkowe i odwrócisz uwagę od obszarów, które wolisz ukryć. Już kilka prostych pociągnięć wystarczy, aby uzyskać rezultaty godne najlepszych wizażystów.

ZALETY:Miękka, kremowa konsystencja produktu, łatwa do rozcierania.Praktyczna forma sztyftu nie wymaga temperowania, pozwala na wygodną i precyzyjną aplikację.

STROBING STEP 4 Zaznacz skronie, by uzyskać delikatny efekt rozświetlenia. W celu mocnego STROBINGU podkreśl dodatkowo, grzbiet nosa, łuk brwiowy, obszar nad kością policzkową, podbródek i łuk kupidyna między nosem i ustami. Podkreślenie tych miejsc nada twarzy młodzieńczą świeżość i lekkość.”

Jak zapewne wiecie mam cerę tłustą i mocno błyszczącą, nie mam więc za dużo produktów rozświetlających. Ten w sztyfcie od Eveline Cosmetics bardzo mi się spodobał. Używam go do zaznaczenia łuku kupidyna i podkreślam łuk brwiowy. Od razu cały makijaż nie wygląda sztucznie i jest delikatnie rozświetlony. Nie używam go jednak jak producent sugeruje, ponieważ na co dzień na te miejsca używam pudru matującego (skronie, nos, kości policzkowe, broda) i niestety mijałoby się to z celem.
Lubię także delikatnie rozświetlony makijaż oka i chętnie nakładam produkty rozświetlające na całą powiekę i tylko tuszuję rzęsy – efekt jest świetny! Jednak pamiętajcie, wszystko z umiarem. 
Kolor tego sztyftu jest cudowny! Bardzo delikatny ze złotymi drobinkami. 
Z chęcią sięgnęłabym po pozostałe kredki z tej serii. 
Cena tego produktu to około 16 złotych.

ALL IN ONE  LIPGLOSS
Od producenta:
„Błyszczyk do ust to wymarzony kosmetyk dla pań , które lubią akcentować usta,
ale nie lubią używać pomadek.
Błyszczyk jest o wiele mniej zobowiązujący.
Nawilża usta i podkreśla je w zmysłowy sposób, jednak nie wymaga takiej precyzji
jak szminka. Usta pomalowane błyszczykiem nabierają „mokrego” wyglądu, jakby były nieustannie nawilżone. Zaakcentowane blaskiem usta dodają świeżości i charakteru każdej stylizacji, niezależnie czy jest to stylizacja dzienna czy wieczorowa.”

Pierwszy błyszczyk, który chcę Wam zaprezentować to delikatny nudziak ze złotymi drobinkami w kolorze 113. Bardzo fajnie się rozprowadza na ustach i daje świetlisty blask. Na ustach, jak widać, wygląda bardzo delikatnie. To co mi się bardzo w nim spodobało, to zapach,. Troszkę słodki, delikatny i jakby owocowy. Lubię kiedy kosmetyki ładnie pachną. Błyszczyki ostatnio zostały zapomniane na rzecz matowych produktów do makijażu ust i szkoda, bo do makijażu dziennego są idealne! 

Drugim błyszczykiem z tej serii jest kolor 114. W opakowaniu wygląda na intensywny różowy kolor, i troszkę się go bałam. Jednak na ustach jest bardzo jasny i naturalnie podkreśla kolor ust. Kolor tego błyszczyka jest bardzo zbliżony do naturalnego koloru ust, dodaje mu jedynie pięknego blasku.
Jeśli chodzi o trwałość, to niestety nie jest zbyt dobra. Szybko się zjada i ściera, jednak bez problemu można poprawić makijaż bez pomocy lusterka.
Pozostałe kolory znajdziecie TUTAJ.

AQUA METALIC
Jest to seria pomadek, które dają efekt roziskrzonego wykończenia makijażu ust. Pomadki te mają bardzo dużo błyszczących drobinek zatopionych w satynowej pomadce – stąd efekt metalicznego połysku na ustach.

Mój kolor to 801 ROYAL i jest to odcień jasnego brązu z domieszką złota i miedzi. Ja niestety nie lubię pomadek w odcieniach brązu/beżu. Uważam, że nie pasują do mojej karnacji. Dodatkowo mam bardzo małe usta i dziwnie wyglądam w takich kolorach. Jednak jeśli tylko lubicie wszelkie odcienie nude, beżu czy złota to będzie dla Was idealny. Dodatkowo pomadka nie wysusza ust i dobrze je nawilża.
Jeśli chodzi o trwałość, to po napojach pozostaje na ustach, jednak po posiłku trzeba już poprawić makijaż ust.
Pozostałe kolory znajdziecie TUTAJ.

AQUA TREND RED COLLECTION
Jest to pomadka ultranawilżająca o długotrwałym połysku i kremowej konsystencji.
Od producenta:
„Czerwone usta nigdy nie wychodzą z mody. To klasyka, która podkreśla kobiecość. Od lat po czerwoną pomadkę sięgają ikony stylu . Czerwień świetnie sprawdza się zarówno na wyjątkowe okazje, jak i również na co dzień, do mniej formalnych zestawów. Nowa, trendowa Kolekcja Czerwieni Eveline Cosmetics to wyjątkowa głębia klasycznych, kultowych odcieni i długotrwała moc nawilżenia. Innowacyjna receptura pomadki Aqua Trend, pozwala uzyskać głębię koloru już po pierwszej aplikacji. Kremowa konsystencja rozkosznie podkreśla krągłość ust i delikatnie nawilża przez wiele godzin. Miękka i lekka formuła zapewnia uczucie wygładzenia i długotrwały połysk.”

Mój odcień to 823 i jest to odważny kolor ciemnej czerwieni z domieszką różu (zdjęcie niestety tego nie oddaje, jednak możecie zobaczyć na 1 fotografii jak on wygląda w rzeczywistości). Kolor bardzo przypadł mi do gustu. Osobiście bardzo rzadko sięgam po czerwienie, są dla mnie zbyt wyzywające i wolę podkreślić w makijażu oko. Jednak w tym przypadku jestem w stanie zaszaleć. Odcień pasuje do mnie idealnie, wygląda dobrze nawet przy moich maluteńkich ustach.
Pomadka świetnie nawilża usta i ściera się równomiernie. Na randkę czy imprezę od teraz jest pozycją obowiązkową!
Pozostałe odcienie czerwieni znajdziecie TUTAJ.

Jak Wam się podobają przedstawione produkty od Eveline Cosmetics? Używałyście już, któregoś z tych produktów? Czekam na Wasze komentarze!